Jak dobrze wybrać odpowiedni preparat na skórę?
W całym zalewie produktów, które mają chronić nas przed efektami starzenia można naprawdę się pogubić.
Kremy, suplementy diety, maseczki i inne tego typu produkty obiecują, że skóra stanie się gładka, młoda, a my zyskamy wygląd i powodzenie dwudziestolatki. Niestety zwykle stosowanie prowadzi nie tyle do wyglądu młodej studentki, co raczej do zasobności jej portfela. Dlatego warto wybierać tylko takie produkty, które opierają się na składnikach o sprawdzonym działaniu.
Do takich wniosków skłonił nas list czytelniczki, Pani Iwony, w którym dzieli się swoimi wrażeniami na temat stosowania suplementów diety.
To co stosowałam, nie działało!
„Witajcie, piszę do Was jako osoba, która stosowała suplementy diety na skórę i wie na co zwrócić uwagę przy ich wyborze. Zaczęłam się starzeć dość wcześnie, lekko po tym jak skończyłam 30 lat. Z każdym dniem miałam wrażenie, że moja skóra staje się bardziej sucha, wiotka, bardziej pomarszczona. Myślałam, że przywyknę i przestanę się tym przejmować, ale tak się nie stało. Poszłam do lekarza, który powiedział, żebym się po prostu pogodziła z wiekiem i że starzenie to nie choroba. Wiedziałam, że ma rację, ale chciałam coś z tym zrobić, a operacja plastyczna ze względów finansowych nie wchodziła w grę. Zaczęłam czytać fora dla kobiet i przeglądać Internet. Jeśli gdzieś trafiłam na recenzje produktów, które miały likwidować zmarszczki, kupowałam i sprawdzałam, nieważne czy były to tabletki, kapsułki, kremy, maski czy cokolwiek innego. Efekty były marne. Jeśli widziałam zmiany to lekkie i raczej chwilowe. A przecież kupowałam produkty uznane, renomowane, ze składnikami, które miały działać.
Dietetyczka otworzyła mi oczy
Koleżanka poleciła mi kosmetyczkę, która specjalizowała się w pielęgnacji skóry. Umówiłam się na wizytę. Dietetyczka poprosiła o nazwy kilku produktów, które stosowałam. Kiedy je usłyszała, uśmiechnęła się i powiedziała: „Proszę Pani, większość tych produktów nie działa na skórę.” Zmroziło mnie. „Większość tych suplementów, które Pani wymieniła tylko obiecuje, a nic nie robi. Proszę zauważyć, że w wielu z nich znajdują się ekstrakty z jakichś egzotycznych roślin, o których działaniu prawie nikt nic nie wie.” Zapytałam, czy w takim razie to co czytałam to były kłamstwa? „Mniej lub bardziej. W Internecie można napisać wszystko. A skóra potrzebuje tak naprawdę tylko kilku składników, jak kolagen czy antyoksydanty.” Ale przecież brałam preparaty z kolagenem! Okazało się jednak, że kolagen kolagenowi nierówny. Że często dla oszczędności stosuje się kolagen pochodzący z drobiu lub wieprzowy. A najlepszą wchłanialność ma kolagen rybi i to ten najlepiej stosować.
A co z kremami? Kremy i wszystkie inne specyfiki stosowane zewnętrznie powinny być tylko dodatkiem do tego, co stosujemy od wewnątrz, bo działają tylko miejscowo, a ich skuteczność zależy w dużym stopniu od tego ile składników wchłonie nasza skóra. Wróciłam do domu i wywaliłam do kosza wszystkie preparaty, które akurat miałam w domu. Dietetyczka poleciła mi jeden, konkretny produkt w formie proszku, który zawierał to, co najważniejsze: pełno kolagenu rybiego najwyższej jakości, jak również antyoksydant, który likwidował przyczyny starzenia. Zamówiłam go.
Siła w prostocie!
Po miesiącu stosowania porównałam swoje 2 zdjęcia – stare i nowe. Zobaczyłam wtedy, jak dużą zmianę udało się uzyskać. Zmarszczki były o wiele bardziej płytkie. Skóra stała się bardziej jędrna, nie była już wiotka, suchość również stopniowo zaczęła zanikać. Znowu mogłam patrzeć w lustro z radością! Dlatego właśnie dzielę się swoimi przemyśleniami.
Dziewczyny, nie dajcie się nabierać na cud produkty, które wiele obiecują, a więcej w nich tak naprawdę marketingu niż rzetelnego działania. Proste składniki jak kolagen, ale za to w dużych dawkach najwyższej jakości i jakiś antyoksydant spokojnie wystarczą do tego, żeby zadbać o stan Waszej skóry.”
Eliksir młodości nie istnieje, ale...
Nawet pomimo tego, że efekty stosowania zależą od osobistych predyspozycji organizmu i nie można zagwarantować, że w każdym przypadku rezultaty będą identyczne to przekaz listu wydał nam się ważny. Dlatego pokazaliśmy go kosmetologowi z Krakowa, biorącemu udział w opracowywaniu receptur kosmetyków i suplementów diety, panu Konradowi Nowakowi.
„Mogę potwierdzić słowa autorki listu. Wiele preparatów obiecuje dużo, a tak naprawdę daje bardzo niewielkie efekty. Jest to spowodowane nie tylko tym, że często składniki mają niepotwierdzone działanie, ale również niską jakością tych składników, które powinny działać. Wiadomo przecież, że niska jakość to niski koszt produkcji, co przekłada się na zysk producenta.
Jeśli chcemy nadać swojej skórze młodzieńczego blasku, młodzieńczej świeżości, nawilżyć ją, trochę spłycić zmarszczki to wystarczy skupić się na kolagenie, może kwasie hialuronowym i przeciwutleniaczu, który będzie chronił skórę przed wolnymi rodnikami – jednym z powodów starzenia.
Jaki kolagen wybrać?
Rzeczywiście lepszym rozwiązaniem niż kremy jest stosowanie preparatów działających od środka. Kremy powinny służyć jedynie jako swego rodzaju uzupełnienie środka przyjmowanego doustnie.
Co do kolagenu to trzeba pamiętać, żeby był on najwyższej jakości i było go odpowiednio dużo. To kolagen bowiem jest budulcem skóry, włosów i paznokci. To on sprawia, że skóra szybciej się regeneruje, staje się bardziej nawilżona, jędrna i sprężysta. Najbardziej polecam kolagen rybi, ponieważ jest najbardziej efektywny, hipoalergiczny i dobrze się wchłania. Budowa tego kolagenu jest najbardziej zbliżona do budowy kolagenu ludzkiego.
Szczególnie polecam kolagen w proszku. Dlaczego? Ponieważ jest szczególnie łatwy w stosowaniu i dzięki niemu można połączyć przyjemne z pożytecznym. Można go dodać do ulubionego napoju lub jogurtu i po prostu wypić. Poza tym, forma proszku sprawia, że zwykle w takich kolagenach nie ma potrzeby stosowania żadnych dodatkowych substancji. W PremiumCollagen5000, który jest jednym z najbardziej popularnych na rynku kolagenów w proszku znajdziemy tylko 2 składniki: właśnie kolagen rybi i witaminę C, która jest antyoksydantem i wpływa na blokowanie efektów starzenia.”
Dobry wybór. To klucz do osiągnięcia zamierzonych efektów: młodzieńczej skóry wolnej od zmarszczek, jędrnej i nawilżonej. Wystarczy wybierać mądrze, nie dać się łapać na marketingowe sztuczki i obietnice z kapelusza. Po prostu postawić na sprawdzone składniki, których działanie jest od dawna znane.
Komentarze
Martyna
01:27 21.11.2017
Zgadzam się, że kolagen jest najważniejszy, a te wszystkie roślinki w tych wymyślnych preparatach – szkoda gadać.
Odpowiedz
Anita
21:07 26.10.2016
Stosowałam Laboteq Skin opinie i reklama tv mnie do tego zachęciła, ale nie byłam w pełni zadowolona.
Odpowiedz
Magda Wójcik
18:44 01.03.2019
Miałam podobne przeżycia co autorka listu. Tylko bardziej z kremami niż kapsułkami, dopiero po czasie się zorientowałam, że jeśli już stosowac kremy to jako dodatek do kuracji od wewnątrz. W moim przypadku najważniejszy był kwas hialuronowy i kolagen, ale i przeciwutleniacze jak witamina C są ważne.
Odpowiedz
Mary
13:55 14.01.2017
Tyle tych produktów na skórę na półkach, że nie wiadomo na co zwracać uwagę. Teraz już wiem. Dziękuję za pomocny artykuł!
Odpowiedz
Karolina Kowal
20:32 27.05.2016
Stosowałam kolagen w proszku. Każdego ranka dosypywałam go do wody i piłam. Rezultaty bardzo dobre.
Odpowiedz
Tośka
00:09 26.11.2017
Biore ten Premium Collagen 5000, rzeczywiście od kiedy go piję to raczej nie mam problemu z nowymi zmarszczkami.
Odpowiedz
Tośka
00:09 26.11.2017
Biore ten Premium Collagen 5000, rzeczywiście od kiedy go piję to raczej nie mam problemu z nowymi zmarszczkami.
Odpowiedz
Wiktoria
12:57 21.09.2018
Nie zgadzam się ze wszystkimi tezami. To że rzeczywiście część roślinnych ekstraktów stosowanych w kapsułkach jest dość egzotycznych to nie znaczy automatycznie, że nie działają! Jest sporo roślin chociażby z amazonii, które pomagają na zmarszczki, wystarczy poczytać i się dowiedzieć.
Odpowiedz
Bożena
09:08 14.03.2017
Fakt, ale część z nich nie nadaje się do kapsułkowania, a wiele to też zwykła ściema, która bazuje na niewiedzy. Z tego powodu trzymałabym się prostych składników, które mają potwierdzone działanie jak kolagen. Zamiast ryzykować nacięcie.
Odpowiedz